Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzePrzerywanie silników, gaśnięcie, odpalanie po jakimś czasie, lub po nadmuchaniu powietrza do zbiornika, to niekoniecznie "chrzczone" paliwo. Najczęstszą przyczyną przy takich objawach, jest bardzo błacha sprawa, są to zaklejone błotem wężyki odpowietrzające gaźnik (te które wiszą pod spodem motocykla), w zbiorniku robi się podciśnienie i paliwo nie dochodzi, a właśnie chłopaki mówią tutaj, że jechali w trudnych warunkach, po grząskich korytach rzek, co sprzyjało takiemu właśnie zakitowaniu. Na osttniej el. 2009 MP i PP ENDURO W Łęcznej kilku zawodników połapało spóźnienia albo nie ukończyło zawodów przez to. Miałem to samo, ale znałem to z autopsji :) kilkanaście sekund na skruszenie błota, kawałek patyczka i nie ta furka, (kilku spotkanym osobom podpowiedziałem :) Pozdrawiam wszystkich offradowców i nie tylko, trzymam kciuki za naszych.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza